gru 02 2003

co robić?!


Komentarze: 0

ja to mam pecha! żaden chłopak nie prosi mnie choćby o chodzenie,a jak już prosi to albo chłopak o 15cm. niższy(Mateusz,pytał się mnie w 6kl),albo to sztywniak na maxa!!!-Darek,ma miano największego sztywniaka w szkole;dla niego sie liczy tylko piłka nożna,komputer i bicie kumpli lub brata...

straszne... a ja nie potrafie nawet odmawiać.Mateuszowi przeciągałam tak odpowiedź że wkońcu zapomniał albo zrezygnował,a powiedzenie Darkowi popularnego "lubie Cię,tylko" kosztowało mnie duuuuuuuużo i powiedziałam mu po 4dniach! teraz ciągle do mnie pisze listy(jako kolega,oczywiście).

i teraz mam delemat:

mam 9kumpel: Ania,Kasia W,Kasia P,Julka,Karina,Marysia,Żaklina(tak,tak,to imię od Janiny) i Miłka(Ludmiała -tylko się nie śmiać!a na dokładke ma brata...Bogusława-Boguś),no i poznana z tym roku Marta.

pierwsze 5 i Marta chodzą ze mną do kl,ale reszta (teraz) do innej szkoły.

Ania wie o tym.Czy wy powiedzielibyście reszcie? bo niby sobie mówimy o takich rzeczach(miłosnych),ale wsumie to dlamnie lepiej by było nie mówić-oszczędziłabym sobie wścibskich dogryzek...

co ja mam robić?!

 

PS: nie wymagajcie od tego bloga za dużo technicznie,bo nie jestem w tym wszystkim dobra(chodzi mi o html i ogółem całą grafike itp.)

kurna_chata : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz